Fotograf Zwierząt / Australia
Zawsze myślałem, że odpowiedź na takie pytanie musi być czymś egzotycznym jak słonie czy tygrysy, ale prawda jest taka, że moje ulubione obiekty do fotografowania są dużo bliżej domu - uwielbiam pracować z psami! To są moje ulubione zwierzęta i ulubione obiekty do fotografowania. Nic mnie nie cieszy bardziej niż spędzanie czasu z psami i śmianie się z ich zwariowanych, uroczych wybryków. Dla mnie psy to miłość i światło. Są zawsze radosne i dają nam tak wiele. Są naszymi najlepszymi przyjaciółmi i lojalnymi towarzyszami, zawsze zadowolone, gdy nas widzą i cieszą się z każdego dnia, który spędzają z nami. Są czyste sercem i po prostu chcą sprawić przyjemność.
Psy mogą być bardzo łatwe do sfotografowania lub bardzo trudne. To zależy od tego, jak czują się w stosunku do obcych i nowych środowisk. Są bardzo świadome wszystkiego, co dzieje się wokół nich i czasami mogą myśleć, że studio to klinika weterynaryjna. Używam mowy ciała i ponad 17 lat wiedzy na temat zachowań zwierząt, aby je uspokoić. Najważniejsze dla mnie podczas sesji zdjęciowej jest to, żeby mój obiekt był zrelaksowany i komfortowy. To sprawia, że całe doświadczenie jest przyjemne i daje mi najlepsze zdjęcia.
Moja miłość do zwierząt rozpoczęła się w moich młodzieńczych latach na dalekim południu Australii, gdzie mój tata ostrzygł owce i oceniał wełnę. Jako jedynaczka, moje stałe towarzystwo stanowiły psy, świnki morskie, konie, króliki oraz karmione butelką jagnięta. Moja rodzina miała ogromną troskę o australijską faunę, więc często pomagałam mamie ratować i opiekować się różnorodnymi rannymi kangurkami, ptakami i innymi stworzeniami, aż mogły zostać wypuszczone z powrotem na łono natury.
Fotografia stała się moją poważną pasją w 2006 roku. Od czasu do czasu używałem aparatów kompaktowych i aparatów na filmie, ale gdy przyjaciel pokazał mi świat cyfrowej fotografii, wciągnęło mnie to na dobre. Nigdy nie kończę rzeczy na pół gwizdka, więc spędzałem każdą wolną chwilę na studiowaniu literatury fotograficznej i ćwiczeniu na własnych zwierzakach, tych należących do znajomych i rodziny, a także na zwierzętach gospodarskich i dzikiej przyrodzie. Próbowałem kilku innych gatunków, takich jak krajobrazy i ludzie, ale zwierzęta zafascynowały mnie bardziej niż jakikolwiek inny temat. W krótkim czasie zrozumiałem, że to właśnie zwierzęta będą głównym tematem mojego obiektywu.
Przenieśmy się do dzisiaj, a jestem bardzo świadomy, dlaczego każdego dnia wstaję z łóżka, aby robić zdjęcia. Chcę pokazać ludziom, jak piękne są zwierzęta za pomocą obrazów oraz wspierać, promować i popierać ratowanie zwierząt.
Trudno mi wybrać jedno zapadające w pamięć doświadczenie, ponieważ każda sesja zdjęciowa różni się od poprzedniej. Miałem niesamowite interakcje ze zwierzętami i byłem świadkiem natury w najlepszym wydaniu podczas podróży. Czasami największym zaskoczeniem jest uchwycenie tego „bohaterskiego” zdjęcia – wiesz, tego, o którym nie byłeś pewien, że je masz, dopóki nie sprawdzisz karty pamięci po sesji i odkryjesz, że uchwyciłeś obraz, którego wcześniej nie widziałeś. To jedne z moich ulubionych chwil. Zawsze dążę do uchwycenia tematów, które są znane ludziom, ale w świeży, nowy i unikalny sposób, co nie zawsze jest możliwe. Więc gdy trafiam te „bohaterskie” zdjęcia, moje serce śpiewa.
Fotografia zabrała mnie na wszystkie siedem kontynentów i zdecydowanie poszerzyła mój światopogląd. Miałem wielkie szczęście spotkać niesamowitych ludzi, którzy tak ciężko pracują w ratowaniu i ochronie zwierząt, aby uczynić świat lepszym miejscem dla zwierząt, i zawsze dążę do wspierania ich moimi zdjęciami w każdy możliwy sposób. Osiągnąłem rzeczy dzięki mojej pracy, które nie mieściły się nawet w moich najdzikszych marzeniach, takie jak bycie Ambasadorem BenQ i autorem siedmiu (wkrótce ośmiu) opublikowanych książek.
Otrzymałem także Medal Orderu Australii za usługi dla organizacji charytatywnych zajmujących się zwierzętami poprzez fotografię, co wciąż mnie zaskakuje i sprawia, że czuję, że muszę robić jeszcze więcej, aby naprawdę zasłużyć na to wyróżnienie. Coś, czego nauczyłem się wcześnie, to trzymanie swojego ego w ryzach – jestem tylko tak dobry, jak moje ostatnie zdjęcie, a jeśli nie zadowalam swoich klientów, moja cała firma może się zawalić. To pozwoliło mi utrzymać dobrą pozycję pomimo książek, nagród i ambasadorstw i mam nadzieję, że zawsze pozostanę skromny i wdzięczny za wspaniałe doświadczenia i możliwości, które dała mi fotografia.
Moje główne zainteresowania poza fotografią są dość proste i nie potrzebuję wiele, by być zadowolonym - numerem jeden jest spędzanie czasu w domu z moim partnerem i naszymi dwoma uroczymi psami ratowniczymi o specjalnych potrzebach, Marshmallow (3,5 roku) i Gigi (7 miesięcy). Lubię też chodzić do kina (tego najbardziej mi brakowało podczas naszych lockdownów COVID w 2020 roku!), spędzać czas z przyjaciółmi, ogrodnictwo, malowanie akwarelami (dość nieudolnie, ale czerpię z tego frajdę!), odwiedzanie Wyspy Rottnest (domu dla unikalnego zwierzęcia zwanego quokka), chodzenie do ulubionej kawiarni na gorącą czekoladę i granie w gry wirtualnej rzeczywistości na moim zestawie Meta Quest 3 VR.
Na mojej liście do zrobienia znajduje się nauka hiszpańskiego i gry na perkusji oraz otwarcie trzech nowych firm! Uwielbiam także podróżować i prowadzić lokalne oraz globalne wycieczki fotograficzne dzikiej przyrody, gdzie mogę odwiedzać niesamowite miejsca z fotografami o podobnych zainteresowaniach.
Jestem samoukiem w fotografii, więc kluczem do mojego rozwoju była samoocena – naprawdę przeanalizowanie mojej pracy i próba jej dopracowania, aby mój styl mógł się jeszcze bardziej rozwijać. Wciąż staram się uchwycić tę nieuchwytną „idealną fotografię”.
Posiadanie niszy to coś, co również mi przyniosło korzyści, ponieważ mogę skupić się wyłącznie na zwierzętach jako tematach moich prac, a jako że jestem ogromnym miłośnikiem zwierząt, moja praca jest absolutną przyjemnością. Aby odnieść sukces w biznesie jako fotograf, rozwinięcie umiejętności biznesowego myślenia i zbudowanie solidnych podstaw do działania jest niezbędne. Nie można spełniać oczekiwań klientów na wymaganym poziomie, jeśli nie ma się wdrożonych systemów i procesów.
Ważne jest też podejmowanie działań, jeśli chcesz ruszyć naprzód w danym obszarze. Zrób krok i idź do przodu! Zawsze podejmowałem przemyślane ryzyka w moim biznesie i nie jestem lekkomyślny, próbując czegoś nowego, ale jestem nieustraszony. Nie podejmę decyzji, która mogłaby zniszczyć mój cały biznes lub cofnąć moje lata ciężkiej pracy, ale także rozumiem, że aby iść naprzód, muszę się otworzyć na nowe możliwości. To coś, co nadal robię, nawet po 17 latach w branży. Cele, których nigdy nie osiągnąłeś, to te, które nie próbowałeś osiągnąć. Nigdy nie lubię się zastanawiać „Co jeśli” w przypadku biznesu i mojej fotografii. Wolałbym spróbować czegoś i niech się nie uda (i nauczyć się lekcji, które się z tym wiążą), niż nigdy nie dać się szansie.
Copyright © 2024 BenQ Corporation. Wszelkie prawa zastrzeżone