Jako fotograf, największym wyzwaniem jest przekształcenie wizji w rzeczywistość. Dziś, dzięki najnowszej technologii, jest to łatwiejsze, ale łatwo się zatracić i utracić wizję. Najtrudniejsze jest więc znalezienie koncentracji i trzymanie się jej. Aby to osiągnąć, działa dla mnie tworzenie pracy osobistej. Pracy, z której jestem dumny i której każdy krok sprawia mi przyjemność, bez konieczności odpowiadania przed klientem. To sprawia, że ciągle podnoszę sobie poprzeczkę i robię to, co mogę zrobić, a nie to, co klient mi pozwala.

Niezupełnie, fotografia to rzecz, którą bym robił, gdybym nie musiał pracować, chyba... Oczywiście kocham podróżować, ale nie nazwałbym tego pasją.

Dla mnie błyskawica zawsze była czymś niezwykłym… Zrozumienie światła jako języka komunikacji, a nie tylko jego ekspozycji, jest jedną z najpotężniejszych transformacji, jakie można dokonać jako fotograf.

Rezultaty. Ludzie naprawdę mogą się poprawić bardzo szybko zaledwie dzięki kilku zmianom w ich pojmowaniu fotografii. Świat, w którym żyjemy, jest zbudowany na szybkości i uzyskanie kogoś do zmiany tego oraz skupienia się... to robi wielki wpływ.